wtorek, 30 czerwca 2015

Od Kaia do Alice

Stałem przed wejściem i pełniłem nocną rolę strażnika, aż nagle usłyszałem krzyki. Było je coraz bardziej słychać. Nagle koło mnie pojawił się jeden ze strażników, z szczeniakiem w ręku. A za nim, szła zapłakana dziewczyna.- Co się dzieje? - stanąłem na drodze mężczyźnie.
- Mówię jej, że można mieć tylko trzy zwierzęta, a ta dalej nie rozumie! - powiedział oburzony.
Spojrzałem na blondynkę, po której policzkach co chwilę spływały łzy. Było mi jej szkoda, szczeniaka też. Nie mogłem tego tak zostawić.
- Oj tam, przesadzasz. - wzruszyłem ramionami. - Jeden zwierzak różnicy nie zrobi. - stwierdziłem.
- Jak Dennis się dowie, to będzie twoja wina, pamiętaj. - powiedział i podał mi psa.
- Jasne. - mruknąłem. Gdy tylko odszedł, oddałem psa dziewczynie. - Nie martw się, nie powinni już robić problemów. - powiedziałem, lekko się uśmiechnąłem i pogłaskałem psa po głowie.

Alice?
Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony